12 mar 2018

Grudniownik 2018 - odsłona trzecia - przekładki foliowe, moje miasto i kartki

Na początek trochę posłodzę!
To co tworzycie, karty, które powstają do Waszych grudniowników nabierają osobistego charakteru, widać to w Waszych wpisach! Jestem bardzo uśmiechnięta, gdy pokazujecie swoje interpretacje :)

Pamiętajcie, nie musicie twardo trzymać się planu i widzę, że dobrze się rozumiemy, właśnie tak sobie naszą zabawę wyobrażałam, że moje wskazówki to jakiś rys, podpowiedź, ale to Wasze albumy i dostosujecie je dla siebie jak najlepiej! Bo mają służyć Wam :)


To przejdziemy do następnych tematów. To będą karty na 4 i 5 grudnia.

1. Moje miasto
Inspiracja na 4 grudnia to dla mnie oczywistość - na Śląsku bez Barbórki w tym dniu się nie da!
Uwielbiam orkiestry górnicze, zwykle udaje mi się gdzieś na mieście trafić na pokaz ich umiejętności. Zbiera się zawsze niezły tłumek. Taki obrazek zastałam w poprzednim roku wracając z pracy:

górnicza orkiestra

Miałam już materiał na 4 grudnia gotowy.
A co zamiast?
Miasto - to już ten czas, kiedy zapalają się dekoracje, lampki, warto im zrobić zdjęcie, nawet zwykła ulica o zmierzchu może nas zachwycić w świątecznej aranżacji.
A może to będzie jakaś oryginalna świąteczna witryna sklepowa, są czasem takie miejsca, które aż się proszą o uwiecznienie.
Zostawcie więc miejsce na wklejenie zdjęcia.
Może to będzie rynek? W Katowicach było tak:



Znalazły się nawet decoupage!
Dekoracje to bardzo wdzięczny temat. Rozglądajcie się w tych pierwszych dniach grudnia za widokiem, który trafi do Waszych grudniowników! Polecam bardzo, bo co roku jest inaczej.
Alternatywa dla Barbórki? - imieniny Barbary!

Moja strona na 4 grudnia czeka na takie ujęcie z miasta.

strona w grudniowniku


2. Czas na kartki.
5 grudnia - choć nadal to początek miesiąca , warto już pomyśleć o wysłaniu kartek, czyli, kupujemy, czy robimy własne? Rogate towarzystwo wysyła, wiadomo - własnoręczny hand made.
Cały zestaw kupionych lub zrobionych wcześniej kartek też można pokazać na zdjęciu.

Jak uwiecznić ten moment, kiedy szykujemy się do wypisywania adresów, wybrania kartek dla odpowiednich odbiorców?

U mnie co roku zawsze ten sam problem się powtarza i zajmuje mi więcej czasu niż potrzeba.
Niby mam notes z adresami, jednak zestawienie tych "świątecznych" można wypisać osobno i schować w grudniowniku.

strona grudniownika

Będzie jak znalazł na następne lata. Można też zapisać na kartce, do kogo poszły kartki i skreślać sukcesywnie, ja mam do wysłania ok 10-12 kartek dla rodziny i na jakimś kawałku papieru spisuję do kogo mam wysłać i wykreślam, wykreślam...i potem tą nagryzmoloną karteluchę wyrzucam, a jakby tak mieć kartkę z notesu w pliku do druku?

Będzie ładniej, będzie co włożyć do grudniownika. Co roku będzie przecież potrzebna. To jeden z pomysłów. Moja karta na 5 grudnia bardzo oszczędnie wyposażona, do kieszonki od góry schowam listę adresów osób, do których będę wysyłać kartki.

Rogate grudniowniki mogą być wyposażone już dzisiaj w gotowe listy adresowe, odbiorców dopiszemy sobie już w grudniu. Żeby nikogo nie przeoczyć ;))
Niech już czeka na początek szaleństwa kartkowego! Zrobiłam szablon, możecie korzystać ;)

Kartka adresownika do pobrania i druku:

Format  duży A4 - na całą kartkę
Format mały 10 x 15 - dwie listy na arkuszu



lista adresów do druku

Co jeszcze wpisuje się w klimat wysyłania kartek? Znaczki, są czasem piękne świąteczne znaczki, jeśli macie z poprzednich lat, można wykorzystać je na kartach grudniownika. Nie wyrzucajcie kopert, w których przychodzą do Was kartki, są na nich pieczątki, znaczki  - to się świetnie nadaje do grudniownika.

To są moje propozycje na te dni. Moje miasto i przygotowanie kartek niech jest inspiracją, a co dla Was w tych dniach będzie tym ważnym zdarzeniem? Bo to zawsze może być coś zupełnie innego przecież.

Dodatek - przekładki do grudniownika.

Nic tak nie upiększa albumów jak coś ekstra! ale dokonałam odkrycia, nie?! ;))
Dla mnie takim ekstra dodatkiem są przekładki, strony które wpinamy pomiędzy karty, doklejamy lub wkładamy do kopert i kieszeni.

Tym razem, żeby nadać grudniownikowi odrobinę lekkości zachęcam Was do zrobienia przekładek (lub chociaż jednej) z przezroczystej folii.

Jest to duże urozmaicenie tego, co już mamy.

Do tego celu można wykorzystać foliowe okładki do bindowania lub krystaliczne, transparentne ofertówki format A4, do kupienia w papierniczych sklepach, myślę, że na sztuki.
Pokombinujcie, bo takie przekładki, w formie tagów, albo innych elementów cudownie podkreślają i wydobywają kolory, dodają wyrazistego smaku zasłaniając ale również odsłaniając to, co pod spodem!

foliowe przekładki w grudniowniku - gwiazda
foliowe przekładki w grudniowniku - tekturka

Jak to wygląda w praktyce?
Aby przekładka była sztywna, należy ją złożyć z dwóch kawałków. Już wiecie co dalej? Tak! pomiędzy te kawałki można coś włożyć!

przekładka z taśmą washi

Lekko podklejamy motyw magicznym klejem, lub kawałkiem taśmy dwustronnie klejącej, będzie się trzymał, nie będzie się przesuwał ani opadał podczas przewracania kartek. To miejsce dekorujemy z drugiej strony, naklejając na zewnątrz mały, zasłaniający klej lub taśmę motyw, np. śnieżynkę z dziurkacza.

lewa strona przekladki

Boki - skleimy je z powodzeniem zwykłą taśmą klejącą. Bedzie widoczna, jeśli więc nam to przeszkadza,  naklejmy na niż taśmę washi lub cienkie paseczki papieru. Ważne, żeby zamknąć brzegi. Inny sposób - przeszycia. Bardziej pracochłonny ale pięknie wygląda.

Co pomiędzy dwie folie?
Motywy z wykrojników, cekiny, naklejki, tekturki...

zafoilowana stajenka

Dziurki.
Jeśli macie nie spięty w całość album to takie dodatkowe strony, przekładki, możecie umieścić w różnych miejscach. Robicie dziurki i już.
Dziurkacz poradzi sobie z folią ale łatwiej mu będzie, jeśli włożycie folię między zwykły papier.

Zszywacz.
Zwykły zszywacz doskonale poradzi sobie i zszyje dwa kawałki folii nawet przyszpili sznurek czy wstążkę.

Shaker box.
Okienko można wykorzystać jako shaker, lecz wtedy między dwie folie lepiej będzie podkleić dystansową taśmę klejącą żeby nadać wysokość.

Możliwości jest cała masa, wierzę, że znajdziecie sposób, by spróbować dodać lekkości do wnętrz grudniowników używając folii przezroczystej.
Efekty i pomysły jakie przychodzą na różne wariacje z użyciem folii są nieocenione. Ciekawa jestem, jak dołączycie ją do swoich albumów!?

przekładka w grudniowniku

Jeśli jesteście na etapie tworzenia bazy albo przeskoczyłyście któryś z etapów - nic nie szkodzi! to jest proces, takie tworzenie po kawałku ma swoje zalety! Nigdy nie jest za późno, żeby nadrobić zaległości.
Ale coś Wam powiem - już dziś wiem, że tak wypasionego grudniownika, dzięki Rogatemu wyzwaniu jeszcze nie miałam 😄

grudniownik z przekładkami foliowymi

Do zgrzewania folii służy narzędzie Fuse Tool, są i inne narzędzia, które działają zamiennie i mam całkiem sporą ochotę na taką zgrzewarkę 😝


Odrobina inspiracji znalezionych w sieci, które mi się podobają i trzeba je kiedyś będzie zrobić:
Tagi z folią
Kieszonki z kalki
Zaszyte okno z folii z gwiazdkami
Przezroczysty shaker
Koperta zamknięta narzędziem Fuse Tool




Czytaj dalej »

6 mar 2018

Liftujemy kartki - wyzwanie marcowe 3/12

Kto ma dosyć zimy?  A kto nie ma dosyć świątecznych kartek? :)
Mam nadzieję, że nie macie dosyć, i następne miesiące, te nie obfitujące w zaspy śnieżne na ulicach będą obfite w Wasze lifty. 👻

Na ten miesiąc wybrałam kolejne trzy kartki naszych uczestniczek, a dokładniej:
Au-une, Danusi (mojescrapowisko) i  Moniki (tygrysiamyszka).

Staram się, żeby były inne, żeby Wam się łatwo wybierało ;)) ale sama wiem, że mam z tym niezły bigos i rozumiem, że zdarzają się komplety, czyli wszystkie lifty wykonane, wszystkie zaliczone!
Ja poszłam w ulubiony shabby chic i dużo warstw.

Ale po kolei, w marcu zajmiemy się tymi kartkami:

1. Oto propozycja Au-une - świetna dla lubiących nieco minimalistyczny styl - idealna do liftu ale pamiętajcie - to nie styl jest tu wyznacznikiem, można ją zrobić na bogaciej ;) choć trzeba zachować oszczędność w ozdobniki:

kartka auune miniamlizm

2. Kartka TygrysiejMyszki czyli Moniki stwarza okazję do wkomponowania motywu (np. haftowanego, kolorowanego stempla, grafiki itp) no i kusi wiosennymi barwami :)

kartka Tygrysia Myszka

3. Kartka w styli shabby chic do wyżycia się (resztki, koronki, warstwy, postarzanie,  niemal monochromatyczna)
Danka zrobiła ją na nasze inne dawne wyzwanie (pamiętam, pamiętam) już kilka lat temu:

kartka danuty shabby

Trzy przeróżne! Widzicie się w którychś klimatach?  Pewnie  coś wybierzecie!

Czas podjąć wyzwanie - znowu mamy na nie cały miesiąc.
Mój wybór to lift kartki Danki - bo najbliżej mi było i dawno nie robiłam takiej. Użyłam też motywów z masy do foremek, jest napis i są warstwy, wyszło na zielonkawo :)

kartka warstwowa marzec

Zabawa mediowa na sto dwa!
Kto ma ochotę tworzyć kartki świąteczne i zliftować którąś z proponowanych wyżej kartek, proszę wstawić potem koniecznie do żabki.
Baner naszej zabawy:


Zapraszam więc do własnych prób - wybierzcie i twórzcie swoje wersje, podobne lecz jednak nie takie same - to się tak miło potem ogląda, jak ktoś zrobił inaczej! 👌

ps.
Mam na blogu aktywną ankietę, na pasku bocznym, oraz pod koniec tego posta, pomaga mi sprecyzować pewne kwestie dotyczące kartkowania i jeśli zechcecie odpowiedzieć na jedno pytanie, będzie mi miło, kto jeszcze nie odpowiadał, rzecz jasna! Anonimowo, rzecz jasna ;)

A tym którzy nie wiedzą, powiem, że mam też newsletter - taka opcja bliższego kontaktu z cardmakingiem. I ze mną :)
Jeśli chcecie dostawać ode mnie listy (jakie i po co one - wyjaśniłam na Klonowym blogu) wystarczy się zapisać zostawiając swój adres e-mail. I zawsze będzie można z nich zrezygnować.
To było lokowanie produktu ;))

https://goo.gl/forms/vxnURaD0gAMO6IAA3





Czytaj dalej »